Dziennikarze niemieckiego tygodnika Focus, powołując się na własne źródła zbliżone do osób mających dostęp do szpitala w Grenoble, poinformowali, że z powodu bliżej nieokreślonych "powikłań", lekarze zostali zmuszeni do przerwania procesu wybudzania ze śpiączki farmakologicznej Michaela Schumachera.
Informacje nie znalazły potwierdzenia w oficjalnym komunikacie, a w poniedziałek menedżerka Niemca, Sabine Kehm zaprzeczyła publikacji tygodnika.
- Proces wybudzania ze śpiączki może potrwać bardzo długo, co ku naszemu ubolewaniu prowadzi do wielu błędnych interpretacji - powiedziała Kehm agencji prasowej DPA.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Menedżerka Schumachera po raz kolejny prosiła, aby ufać wyłącznie oficjalnym komunikatom jakie wydaje szpital w Grenoble. Kehm potwierdziła również, że stan 45-letniego byłego kierowcy F1 pozostał "bez zmian".