McLaren będzie szybszy w Malezji

Prezes Grupy McLarena Ron Dennis zapowiada, że brytyjski zespół poprawi osiągi swojego bolidu do czasu kolejnego wyścigu. Może to jednak nie wystarczyć, aby zniwelować stratę do Mercedesa.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

McLaren Mercedes po rocznej posusze od podium zaliczył dublet już w pierwszym wyścigu nowego sezonu w Australii. Drugie miejsce Kevina Magnussena i trzecia lokata Jensona Buttona, zapewniły stajni z Woking pozycję lidera klasyfikacji generalnej.

Prezes McLarena, Ron Dennis nie ma jednak wątpliwości, że najszybszym zespołem w stawce pozostaje Mercedes. Zdaniem byłego szefa teamu Magnussen i Button będą dysponować szybszym bolidem już podczas następnej rundy w Malezji.

- Chcemy jak najszybciej wskoczyć na poziom, który pozwoli nam na odnoszenie zwycięstw. Jeśli nie wygrywasz, to oczywiste, że nie jesteś w miejscu, w jakim chciałbyś się znajdować - stwierdził z przekonaniem Dennis.

- Podczas międzykontynentalnej fazy sezonu trudniej rozwijać bolid, ale staramy się z całych sił. Jesteśmy przekonani, że już w Malezji pojedziemy o pół sekundy szybciej - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Dennis zapowiada ogromny skok w porównaniu z Australią, jednocześnie zachowując pokorę wobec doskonale przygotowanego Mercedesa. - Ich tempo jest widoczne tylko podczas kwalifikacji. Według mnie ich przewagą nad kolejnym zespołem wynosi obecnie około 1,5 sekundy. Jest to różnica bardzo trudna do zniwelowania, ale nie niemożliwa - oznajmił.

McLaren i Ferrari zapowiadają atak w dalszej fazie sezonu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×