Nie najlepsza atmosfera w zespole Ferrari?

Szef Ferrari, Stefano Domenicali stwierdził, że włoska stajnia musi współpracować jak "zespół", jeśli marzy o dogonieniu Mercedesa. Włoch zwrócił również uwagę na gorsze osiągi silnika Ferrari.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Pierwszy wyścig nowego sezonu pokazał, że czerwone bolidy z Maranello dzieli spory dystans od Mercedesa. Po testach Ferrari uważane było za jednego z kandydatów do walki o podium. W Melbourne punktowali obaj kierowcy, jednak żaden z nich nie zbliżył się nawet do czołowej trójki.

Szef teamu Stefano Domenicali wezwał wszystkich pracowników Ferrari do współpracy. Włoch zdradził, że atmosfera w ekipie nie była najlepsza.

- Wszyscy muszą skupić się na swojej pracy i wykonywać dobrze powierzone im zadania. Nie możemy stać i wytykać sobie "to twoja wina" czy "nie, to twoja wina" - tłumaczy w wywiadzie dla Autosportu, Domenicali.

- Musimy reagować jako zespół - i właśnie o to prosiłem wszystkich naszych inżynierów oraz pracowników - dodał Włoch.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Domenicali zwrócił również uwagę na kwestię poprawy osiągów nowego silnika, który uniemożliwił Fernando Alonso w Australii walkę o lepsze miejsce.

- Musimy się poprawić w tym obszarze. Im większą masz moc, tym mniej czasu jedziesz na pełnym gazie. Zyskujesz na tym, jeśli chodzi o zużycie paliwa. Nie chcę jednak sprowadzać naszych problemów jedynie do silnika, ponieważ bolid też wymaga poprawek - dodał.

McLaren i Ferrari zapowiadają atak w dalszej fazie sezonu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×