McLaren przed wylotem do Malezji słowami Rona Dennisa zapowiadał poprawę tempa bolidów brytyjskiej stajni. Modyfikacje mają dać McLarenowi nawet pół sekundy na okrążeniu. To jednak za mało, aby dogonić Mercedesa.
- Przygotowaliśmy pakiet poprawek na wyścig w Malezji, ale nie sądzę, aby wystarczyło to na pokonanie Mercedesa - powiedział Jenson Button, który finiszował na 3. miejscu w GP Australii. - Jeśli jednak uda się zmniejszyć ich przewagę nad resztą stawki, to będzie dobra wiadomość.
- Musimy cały czas przeć do przodu, w końcu pojawią się również efekty pracy w tunelu aerodynamicznym. Jesteśmy tutaj, aby walczyć o mistrzostwo świata. Nie wiem, kiedy będziemy w stanie odnieść zwycięstwo, ale robimy wszystko w tym kierunku - dodał.
McLaren po wyścigu w Melbourne został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej konstruktorów. Stajnia z Woking ma 8 punktów przewagi nad Mercedesem.
Jenson Button nie spodziewa się innego scenariusza jak zwycięstwo Mercedesa w Malezji. Anglik wierzy jednak, że w dalszej perspektywie do walki o tytuł włączy się McLaren.
