Lotus czyni ogromne postępy z kolejnymi wyścigami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stajnia z Enstone wciąż poluje na swój pierwszy punkt w bieżącym sezonie. Dyrektor techniczny Nick Chester uważa, że w nowym bolidzie Lotusa drzemie ogromny potencjał.

W tym artykule dowiesz się o:

- W Bahrajnie byliśmy bliżej Mercedesa, Williamsa i McLaren niż kiedykolwiek - powiedział Nick Chester pełniący obowiązki dyrektora technicznego w Lotus F1 Team.

- Podczas wyścigu tracimy obecnie do Williamsa i McLarena około pół sekundy, a w Malezji była to aż sekunda. Widać więc jak wielki progres zrobiliśmy. Mimo, że nasze tempo nie było wystarczające w Bahrajnie, to nie musimy go szczególnie poprawiać, aby już teraz myśleć o regularnym punktowaniu - stwierdził Chester oceniając aktualne możliwości swojego zespołu.

Lotus uważa, że w Bahrajnie pierwsze punkty mógł wywalczyć Pastor Maldonado jednak przeszkodził mu w tym wyjazd samochodu bezpieczeństwa. - Oczywiście nasze oczekiwania są o wiele większe, ale na tym etapie pracy nad bolidem, jesteśmy na skraju punktowej "10" - przyznał szef pionu technicznego w brytyjskim zespole.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
nadwrażliwość zębów
11.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba jeszcze nie tylko nie tracić na okrążeniu, ale jeszcze mieć bolid, który przejedzie 300 km bez wymiany silnika. Z tym jednak Lotus ma ciut większe problemy.