Nowy zespół F1 rośnie w siłę

Pomimo sceptycznych ocen z padoku F1, amerykański zespół robi wszystko, aby pojawić się w Formule już w przyszłym roku. Ekipa szybko rozbudowuje swoją siedzibę oraz zamierza zatrudnić fachowców.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Gene Haas - współwłaściciel zespołu w serii NASCAR oraz szef Haas Automation wygrał przetarg na uczestnictwo w mistrzostwach świata F1. Nowa ekipa ma rozpocząć rywalizację w roku 2015 lub 2016. - Oni mają plan A, żeby pojawić się już w przyszłym sezonie - powiedział Michael Schmidt, korespondent Auto Motor und Sport, który odwiedził siedzibę Haasa w Karolinie Północnej.
Gunther Steiner wcześniej pracował w Jaguarze i Red Bullu, a obecnie zarządzą ekipą Haas i buduje siłę roboczą, która ma się składać z doświadczonych osób związanych z F1. Oferowane są nowe wyzwania i wysokie stanowiska. - Jest bardzo duże zainteresowanie. Oficjalnie zatrudnimy jednak ludzi, gdy poznamy dostawcę silnika - powiedział.

Faworytem wydaje się być Ferrari, które może dostarczać także inne części do bolidu, ponieważ Mercedes nie może spełnić próśb Gene Haasa. - Możemy dać im tylko silniki i skrzynie biegów - powiedział Niki Lauda.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Amerykański bolid niemal na pewno zostanie zbudowany przez Dallarę. - Powstaje 200-osobowa grupa. We wrześniu ma być gotowa fabryka w Mooresville. W tym samym czasie Haas będzie szukał jakieś bazy w Anglii - dodał Schmidt.

Czy amerykański zespół będzie lepszy od Marussi i Caterhama?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×