W dziewięcioletniej historii Toro Rosso, zaledwie dwóch kierowców jeździło dla zespołu przez trzy kolejne sezony - Sebastien Buemi i Jean-Éric Vergne, który według mediów może zostać zwolniony po sezonie 2014. Tegoroczne mistrzostwa świata nie są udane dla Francuza, a w kolejce do fotela Toro Rosso czekają młodzi kierowcy.
Tegoroczny debiutant Daniił Kwiat ma tyle samo punktów co doświadczony Vergne. Nie dziwią więc plotki, sugerujące zwolnienie Francuza. Sam zainteresowany nie przejmuje się ostatnimi doniesieniami. - Cóż, skoro mówicie że tak jest, to ja nie mogę nic na to poradzić - powiedział Vergne, kiedy dowiedział się, że jeszcze żaden kierowca nie jeździł w Toro Rosso przez cztery lata.
[ad=rectangle]
- To tylko statystyki. Gdyby zespół chciałby się mnie pozbyć, to zrobiliby to przed sezonem 2014. Ale nadal tutaj jestem, czyli wierzą we mnie i w moje umiejętności - dodał.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Vergne nie zgadza się również z faktem, że Kwiat przyćmił go w tegorocznym sezonie. - Tak jak już powiedziałem, zespół wierzy we mnie, a moja współpraca z personalem technicznym znacznie się rozwinęła. Szefostwo Toro Rosso bierze to pod uwagę.
- Czuję się tutaj jak w domu, a zespół to moja rodzina. Nie sądzę, żeby zrezygnowali z pakietu, który tak dobrze działa
- zakończył Jean-Eric Vergne.