Tor Nurburgring przeżywał w ostatnich latach poważne problemy natury finansowej. Po ogłoszeniu bankructwa obiekt został wystawiony na sprzedaż i drogą przetargu wykupiony przez grupę kapitałową Capricorn z Dusseldorfu. [ad=rectangle]
Szef Capricorn Robertino Wild zapowiedział, że nie zamierza dokonywać radykalnych zmian na Nurburgringu. Wiadomo jednak, że tor miał w dalszym ciągu gościć wyścigi Formuły 1.
Niemiecki dziennik Rhein Zeitung dotarł do informacji, według których szefowie toru uzgodnili nowy kontrakt z Formułą 1 na organizację Grand Prix przynajmniej do 2019 roku.
Wiadomość ta może oznaczać poważne zagrożenie dla wyścigu w Hockenheim, które od kilku lat na przemian z Nurburgringiem organizuje Grand Prix Niemiec. Jest bowiem mało prawdopodobne, aby w kalendarzu ponownie pojawiły się dwie niemieckie rundy.
Niemiecka agencja informacyjna DPA donosi, iż rzecznik Capricorn odmówił komentarza w tej sprawie.