Spekulacje odnośnie rozłamu na linii Lotus - Renault trwały przynajmniej od kilku tygodni. Włodarze stajni z Enstone podobnie jak pozostali klienci Renault, nie byli zadowoleni z konkurencyjności i zawodności turbodoładowanych silników V6. [ad=rectangle]
Jak poinformował serwis Autosport, Lotus od kilku tygodni negocjował warunki kontraktu z Mercedesem, który zostanie oficjalnym dostawcą silników dla zespołu od 2015 roku. Umowa ma zostać podpisana wkrótce po tym, jak Lotus ustali z Renault warunki wcześniejszego zerwania obecnego kontraktu.
Od sezonu 2015 Renault będzie dostarczać silniki dla trzech zespołów: Red Bull Racing, Toro Rosso i Caterham F1 Team. Przyszłość ostatniego z wymienionych jeszcze niedawno stała pod znakiem zapytania. Renault nie martwi się jednak spadkiem liczby klientów, gdyż może to wzmocnić relacje z pozostałymi, a zwłaszcza krytycznym ostatnio Red Bullem.
- Myślę, że praca dla trzech ekip ułatwi życie Red Bullowi, który domagał się większego zaangażowania, ale nie ucierpi na tym nikt. Różnica między tymi zespołami i to jak pracują, sprawia, że jeśli największy z nich (Red Bull) będzie parł do przodu w szybszym tempie, to może pociągnąć za sobą także pozostałych - powiedział Remi Taffin z Renault.
Dołączenie Lotusa "do Mercedesa" wyrówna stan zespołów klienckich niemieckiego producenta. Z silników V6 oprócz fabrycznego teamu skorzystają również Williams i Force India.