11 
W trakcie walki o piąte miejsce, obaj kierowcy wzajemnie oskarżali się o nieczyste zagrywki. Najwięcej do powiedzenia miał Sebastian Vettel. Zdaniem Niemca, kierowca Ferrari jechał zbyt agresywnie, co mogło doprowadzić do kolizji.
[ad=rectangle]
- Dwa razy myślałem, że w zakręcie numer 6. jest za ostro. Zaatakowałem po zewnętrznej i byłem już przodu, więc Fernando musiał odpuścić. Musiałem jednak hamować, aby uniknąć kolizji. Nie zostawił mi wystarczająco dużo miejsca - skomentował po wyścigu Vettel.
Fernando Alonso zarzucił natomiast swojemu rywalowi, że ten używał DRS w zabronionych miejscach oraz wyjeżdżał poza tor czterema kołami. - Jego komentarz nie ma sensu. Dostałem natomiast informację, że mam przestrzega granic toru. Jednak nie wiem, kto z nas częściej ją przekraczał - zakończył kierowca Red Bulla.
Rozwiń odpowiedzi (3) 
