Po odejściu Daniela Ricciardo z Toro Rosso miejsce Australijczyka w składzie zajął 19-letni Daniił Kwiat. Rosjanin od pierwszego wyścigu prezentował swoje nieprzeciętne umiejętności stając się jedną z rewelacji obecnego sezonu.
- Biorąc pod uwagę fakt jak mało godzin spędził za kierownicą bolidu przed rozpoczęciem mistrzostw, radzi sobie doskonale i pokazuje, że dysponuje niezłą szybkością. W dodatku nie popełnia żadnych błędów - chwalił swojego podopiecznego szef teamu Franz Tost.
[ad=rectangle]
Szybkość postępu młodego Rosjanina sprawiła, że coraz bardziej zagrożona jest przyszłość drugiego kierowcy Toro Rosso - Jean-Erica Vergne’a.
Francuz może stracić swoją posadę na rzecz młodego - Carlosa Sainza jr., który zmierza pewnie po tytuł w World Series by Renault. Franz Tost konsekwentnie chwali Vergne’a chociaż o przyszłorocznym składzie Toro Rosso decydować będzie przede wszystkim Red Bull.
- Miał wiele problemów z niezawodnością bolidu, ale gdy wszystko było dobrze notował dobre wyniki. Dzięki swojemu doświadczeniu przyczynia się w istotny sposób do rozwoju technicznego naszego zespołu - podkreślił Tost.
Po 11 z 19 wyścigów sezonu 2014 Jean-Eric Vergne zgromadził na swoim koncie 11 punktów w porównaniu do 6 oczek jakie wywalczył Daniił Kwiat.
Jean-Eric Vergne w drugiej części sezonu musi udowodnić swoją przydatność do zespołu, jeśli chce zachować miejsce w Toro Rosso. Włoska stajnia może postawić na parę nastolatków w swoim składzie.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
http://www.czlowiekrenesansu.pl/2014/07/formua-1-podsumowanie-pierwszej-czesci.html