Daniił Kwiat to tegoroczny debiutant w Formule 1. Rosjanin mimo młodego wieku (20 lat) prezentuje się z niezwykle dojrzałej strony. W 12 dotychczasowych wyścigach wywalczył 8 punktów.
Organizatorzy rosyjskiego Grand Prix liczą tak mocno na swojego rodaka w październikowym wyścigu, iż postanowili nazwać jedną z trybun jego imieniem. [ad=rectangle]
- Byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że trybuna na torze w Soczi będzie nosić moje imię. Zazwyczaj taki zaszczyt spotyka zawodników, którzy przeszli na emeryturę - powiedział Kwiat.
- Mam nadzieję, że widzowie, którzy zasiądą na tej trybunie będą mieli fantastyczny widok i spędzą mile czas podczas pierwszego historycznego Grand Prix Rosji - dodał.
Kwiat to dopiero drugi Witaliju Pietrowie rosyjski kierowca w Formule 1. Toro Rosso potwierdziło, że nastolatek pochodzący z Ufy znajdzie się w składzie zespołu także w kolejnym sezonie.
Czym sobie ten lepek niby zasluzyl - Rosja