W trakcie spotkania Grupy Strategicznej F1 podczas Grand Prix Włoch szefowie zespołów doszli do wniosku, że konkretne komunikaty radiowe, które trafiają do kierowców spotykają się ze złym odbiorem opinii publicznej. [ad=rectangle]
Zespoły twierdzą, iż dokładne instrukcje dla zawodników dotyczące poprawy tempa stwarzają przekonanie, że kierowcy stali się marionetkami w rękach inżynierów, a to z kolei ma wpływ na słabnące zainteresowanie wyścigami. Przykładem ma być m.in Mercedes, który w dużym stopniu pomaga swoim podopiecznym udzielając wielu im wielu wskazówek.
Część ekip chciałaby całkowitego zakazu używania radia, jednak wszystko wskazuje na to, że ewentualne ograniczenia będą dotyczyć wyłącznie informacji, które pomagają kierowcom kontrolować tempo.
Jeśli FIA zastosuje bardziej restrykcyjne zasady użycia radia, może poprzeć to konkretnym punktem regulaminu sportowego, który głosi, że: "kierowca musi prowadzić bolid samodzielnie i bez pomocy". Pozostałe komunikaty radiowe - zwłaszcza luźne rozmowy kierowców z inżynierami, które są bardzo popularne - miałyby pozostać bez zmian.
Dyskusje między zespołami i FIA są w toku, a sprawa powinna zostać wyjaśniona przed Grand Prix Singapuru.
Zespoły F1 chcą ograniczenia komunikacji radiowej
Szefowie zespołów Formuły 1 rozważają wprowadzenie zakazu używania określonych komunikatów radiowych, aby uczynić sport bardziej wymagającym dla kierowców.
Źródło artykułu: