Były prezes Williams Martini Racing zamieścił tajemniczy wpis na swoim Twitterze. - To ostatni rok w F1 jaki znamy. Od sezonu 2015 będzie w stawce osiem zespołów, a kilka ekip wystawi po trzy bolidy - napisał Adam Parr. Niemal natychmiast rozpoczęła się dyskusja, które zespoły pożegnają się z Formułą 1.
[ad=rectangle]
Niemal pewnym kandydatem jest Caterham F1 Team. W ostatnich dniach z funkcji szefa zrezygnował Christijan Albers, który piastował to stanowisko zaledwie dwa miesiące. Nieoficjalnie mówi się o tym, że były kierowca F1 nie mógł znaleźć sponsorów dla zespołu. - W F1 tylko Ferrari, Red Bull, Mercedes i McLaren nie mają problemów finansowych. Reszta musi walczyć - powiedział Tony Fernandes, który miał dość i sprzedał zespół.
Drugim zespołem ma być Marussia F1 Team, który zaczął "handlować" miejscem w bolidzie podczas GP Belgii. Ostatecznie Max Chilton wystąpił w wyścigu na torze Spa.
Trzecim kandydatem jest Lotus F1 Team, który zaprzestał już rozwój tegorocznego bolidu. Podobno zespół chciał od sezonu 2015 jeździć na silnikach Mercedesa, ale negocjacje zostały wstrzymane ze względu na brak depozytu. - To nieprawda. Jesteśmy związani z Renault - powiedział Federico Gastaldi, zastępca szefa zespołu.
Problemy finansowe ma również Sauber F1 Team, który ma zostać sprzedany miliarderowi z Kanady.
Odejście trzech ekip niemal na pewno sprawi, że najlepsze stajni wystawią trzy bolidy w Grand Prix.