Od dłuższego czasu Matty Cash nie pojawia się na zgrupowaniach reprezentacja Polski. Jednak obrońca robi wszystko, by Michał Probierz zwrócił na niego uwagę i zdecydował się na niego przy okazji kolejnych spotkań kadry.
Trzeba przyznać, że defensor Aston Villi w ostatnim czasie imponuje formą. W sobotę (21 grudnia) jego zespół pokonał Manchester City 2:1, a Cash zebrał dobre noty od angielskich mediów (więcej TUTAJ).
Sam piłkarz nie ma wątpliwości, że w najbliższych miesiącach wróci do kadry narodowej. Podczas rozmowy z Viaplay najpierw złożył życzenia polskim kibicom w naszym ojczystym języku, a następnie zaskoczył zapowiedzią.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans
- Dzień dobry! Wesołych świąt - brzmiały słowa, które Cash wypowiedział po polsku.
- Wszystkiego najlepszego i do zobaczenia w marcu - dorzucił już w języku angielskim.
Tym samym reprezentant Polski poczynił postępy, jeżeli chodzi o naukę naszego języka, za którą był krytykowany. Z jego słów wypowiedzianych po angielsku wynika z kolei, że miałby otrzymać powołanie na pierwsze mecze eliminacji mistrzostw świata 2026.
Przypomnijmy, że 21 marca zagramy na wyjeździe z Litwą. Trzy dni później w Polsce Biało-Czerwoni zmierzą się z Maltą.