Hiszpański dziennik El Mundo Deportivo informuje, że Fernando Alonso porozumiał się ostatecznie z McLarenem podczas ostatnich zawodów w Brazylii. Na drodze do ogłoszenia pełnego składu brytyjskiego zespołu stoi kwestia wyboru drugiego kierowcy.
[ad=rectangle]
W tracie weekendu na Interlagos Alonso zasugerował, że wolałby widzieć w zespole bardziej doświadczonego Jensona Buttona. - Mam nadzieję, że zostanie w F1. To bardzo utalentowany kierowca i świetny człowiek. Ludzie tacy jak on, są potrzebni w tym sporcie - stwierdził na łamach Le Figuro.
Najbardziej doświadczony kierowca w stawce wątpi jednak czy Alonso będzie miał decydujący głos przy wyborze drugiego kierowcy McLarena. - Sytuacja nie jest prosta. Kto wie co siedzi w głowie Fernando? - zastanawiał się Button.
Lukratywny kontrakt dla Fernando Alonso może skłonić szefów McLarena do pozostawienia w zespole Kevina Magnussena, który jest "tańszą opcją" niż Jenson Button. Anglik przyznał jednak, że jest gotów zarabiać mniej.
- Wciąż chcę zarabiać na tym pieniądze, ale nie jestem kierowcą nastawionym na zysk. Mogę się ścigać w zespole nawet jeśli nie będę zarabiał ogromnych pieniędzy, w odróżnieniu od kilku zawodników w stawce - podkreślił były mistrz świata.