Wyścig o Grand Prix Abu Zabi będzie pierwszym w historii Formuły 1 w którym pierwsza dziesiątka kierowców na mecie otrzyma podwójną liczbę punktów. Pomysł od początku wywoływał sporo kontrowersji. [ad=rectangle]
Bernie Ecclestone przyznał, że według jego pomysłu zawodnicy mieli walczyć o zwiększoną pulę aż w trzech wyścigach. Ograniczenie tej zasady jedynie do ostatniej rundy, zdaniem Anglika, nie ma sensu.
- Przy jednym wyścigu ten pomysł wydaje się głupi, ale wyobraźmy sobie taką punktacje w trzech wyścigach - powiedział Ecclestone na łamach The Independent.
- W takiej sytuacji lider cyklu musiałby mieć 150 punktów przewagi, aby być pewny tytułu. Zespoły tego nie zaakceptowały, bo to p********* idioci. Myślą tylko o interesie własnej stajni.
- Nie mam zamiaru proponować tego po raz kolejny. Niech robią co chcą. Nie wiem, jak będzie to wyglądać w nowym sezonie - dodał.
O tytuł w Abu Zabi powalczą Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Kierowców Mercedesa dzieli 17 punktów.