Sebastian Vettel w Ferrari do końca kariery?

Były partner zespołowy Sebastiana Vettela, Mark Webber typuje, że kolejny zespół Niemca może być ostatnim przed definitywnym odejściem z Formuły 1.

Sebastian Vettel przez lata stawał na drodze Marka Webbera do włączenia się do walki o tytuł mistrza świata. Dziś Australijczyk wypowiada się z uznaniem o byłym koledze z zespołu.
[ad=rectangle]
Zapytany przez austriacki dziennik Salzburger Nachrichten czy spodziewany transfer Vettela z Red Bulla do przeżywającego kryzys Ferrari był zaskoczeniem, Webber odpowiedział: - Nie. Spodziewałem się, zresztą podobnie jak wszyscy, że trafi w końcu tam gdzie jest dziś przymierzany. Jego następny zespół będzie jego ostatnim w F1 - przewiduje Webber.

Walka o piąty tytuł mistrza świata w pierwszym sezonie w Ferrari może być trudnym wyzwaniem dla Vettela. Niemiec nie miał jednak łatwo także w tym roku, w którym swoje kłopoty przeżywał Red Bull. - Był sfrustrowany, chciał wyników, ale wie również lepiej niż ktokolwiek inny, że musi się uzbroić w cierpliwość. Być może jego decyzja jest rzeczywiście trafiona. Kiedy Hamilton opuszczał McLarena, wszyscy mówili, że jest szalony. Spójrzcie na niego teraz - dodał Webber.

Komentarze (2)
avatar
Polish Speedway
19.11.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Gadanie. Kimi szybko pokaże Vettelowi gdzie jego miejsce i Niemiaszek znowu gdzieś ucieknie np. do McLarena. 
avatar
Arcadius
19.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Vettel miał być w Red Bullu do końca kariery, także nie można nic takiego przewidzieć...