F1: Katar planuje budowę ulicznego toru

Emir Kataru dał zielone światło na staranie się o organizację wyścigu F1. Zawody miałyby się odbyć na ulicach nowego miasta Lusajl, które będzie także gościć piłkarzy podczas MŚ.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Katar może być trzecim krajem na Bliskim Wschodzie, który zorganizuje wyścig Formuły 1. Emir Hamad Sheikh Tamima Al Thani Ben poparł już oficjalnie kandydaturę swojego państwa. Początkowo spekulowano, że Grand Prix odbyłoby się na torze Losail, które gości MotoGP. Jednak najnowszym planem jest zorganizowanie ulicznego wyścigu w mieście Lusajl.
Wiceprzewodniczący FIA Khalifa Al Attiyah Nasser, który jest także szefem federacji sportów motorowych w Katarze, stwierdził, iż wyścig mógłby się odbyć nawet w sezonie 2016, ale bardziej realną opcją jest rok 2017.

Na przeszkodzie może jednak stanąć Bahrajn. Według Berniego Ecclestone'a organizatorzy wyścigu, który odbywa się na torze Sakhir, mogą zawetować plan Kataru. Przedstawiciel bahrajńskiego obiektu, Sheikh Salman bin Isa Al Khalifa uważa natomiast, że nie ma takiej opcji, żeby zablokować organizację GP innego państwa na Bliskim Wschodzie.

- Kultura F1 na Bliskim Wschodzie rośnie powoli. W mojej osobistej opinii nasz region nie jest jednak jeszcze gotowy na trzy Grand Prix - powiedział Al Khalifa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×