Nazwisko Valtteriego Bottasa jest wymieniane w kontekście największych zespołów Formuły 1 przynajmniej od kilku miesięcy, gdy Fin udowodnił swoje możliwości na torze zdobywając sześć podiów w barwach Williamsa. [ad=rectangle]
W styczniu szef Mercedesa, Toto Wolff potwierdził, że w przypadku odejścia Lewisa Hamiltona faworytami do jego zastąpienia będą Fernando Alonso i Valtteri Bottas. W przypadku pierwszego problemem może być obowiązujący kontrakt z McLarenem. Fin będzie jednak osiągalnym kierowcą.
Kto wie, czy poważniejszej oferty nie przygotuje dla Bottasa Ferrari, które po zakończeniu sezonu może rozstać się z Kimim Raikkonenem. Fin posiada kontrakt ważny do końca 2015. - Zadaniem moim i zespołu jest wykonanie dobrej roboty w tym roku. Jeśli pójdzie źle i nie przedłużę umowy, to nie przedłużę umowy - stwierdził w swoim stylu Raikkonen.
Zapytany o rzekome zainteresowanie ze strony Ferrari i plany na kolejny sezon, Bottas odpowiedział: - Nie wiem nic na temat kontraktu Kimiego. Wiem tylko, że chcę być w najszybszym dostępnym bolidzie. To wszystko co mogę powiedzieć.
Zawodnika chce również zatrzymać Williams, który w poprzednim roku dokonał ogromnego postępu. Niewykluczone, że właśnie stajnia z Grove będzie w 2016 najlepszym wyborem dla zawodnika marzącego o zdobyciu tytułu mistrza świata.
Valtteri Bottas w Ferrari? Zawodnik nie zaprzecza
Kierowca Williamsa, Valterri Bottas nie wyklucza, że po zakończeniu najbliższego sezonu może zmienić barwy zespołu. Fin jest jednym z faworytów do zastąpienia Kimiego Raikkonena w Ferrari.