Nie było konfliktu Alonso-Ferrari?

Flavio Briatore ucina spekulacje na temat fatalnych relacji swojego byłego kierowcy z Ferrari. Zdaniem Włocha odejście Hiszpana z Maranello odbyło się w spokojnej atmosferze.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Fernando Alonso po zakończeniu poprzedniego sezonu zerwał obowiązujący kontrakt z Ferrari i przeniósł się do McLarena. Z tego samego zespołu odszedł w 2007 roku z powodu pogarszających się relacji z szefostwem stajni. Media spekulowały, że w podobnym stylu zakończyła się jego przygoda w Ferrari.
Flavio Briatore, który w sezonach 2005-2006 doprowadził Alonso do dwóch tytułów mistrzowskich, zapewnił, że Hiszpan nie odchodził z włoskiej stajni wskutek pogorszenia stosunków z zarządem.

- Powiem tak: w odniesieniu do ostatnich pięciu lat zostało powiedziane wiele bzdur - oznajmił Briatore. - Alonso czuł się dobrze we Włoszech i miał dobre stosunki z Ferrari.

- Owszem, na końcu były pewne nieporozumienia z zarządem, ale nie było to nic poważnego i nieodwracalnego. Tak się po prostu dzieje, jeśli nie ma oczekiwanych wyników - dodał.

Fernando Alonso jako kierowca Ferrari wywalczył trzy tytuły wicemistrza świata.

Fernando Alonso i Michael Schumacher oszukiwali fiskus?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×