Mercedes zaprasza Sebastiana Vettela do siebie

Nico Rosberg złożył swojemu bardziej utytułowanemu rodakowi niezwykłą ofertę. Niemiec zaprosił Sebastiana Vettela, obecnie kierowcę Ferrari, na wizytę w garażu Mercedesa przed GP Malezji.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Historia związana z zaproszeniem Sebastiana Vettela do garażu największego obecnie rywala Ferrari miała swój początek na po wyścigowej konferencji prasowej w Australii, gdy Nico Rosberg przyznał otwarcie, że ma nadzieję, iż Ferrari zniweluje wkrótce dystans dzielący go do Mercedesa.
- Szczerze, naprawdę? Wierzysz w to, że zwolnisz? - odparł Vettel. - To ważne dla całego sportu i kibiców, abyśmy walczyli w tym roku z innym zespołami - odpowiedział z kolei Rosberg.

Na zakończenie zabawnej wymiany zdań Vettel usłyszał od Rosberga zaproszenie do garażu swojego zespołu podczas kolejnej rundy w Malezji, aby ten swobodnie przyjrzał się pracy inżynierów Mercedesa. Kilkanaście godzin później na łamach dziennika Bild Rosberg podtrzymał swoje zaproszenie dla kierowcy Ferrari.

- Sebastian myśli pewnie, że kłamałem mówiąc, iż liczę na to, że Ferrari zniweluje dystans do nas. Myślę, że w szerszej perspektywie Formuła 1 potrzebuje silnego Ferrari. Otrzymałem zgodę naszego szefa Toto Wolffa i Seb może wpaść do nas w Malezji - powiedział wicemistrz świata.

- Seb jeśli to czytasz, to niniejszym zapraszam się na naszą odprawę techniczną w Malezji o czwartej. Czekamy na Ciebie! - dodał.

Mercedes odpowiada Red Bull: Harujcie, a nie płaczcie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×