Jenson Button prosi o cierpliwość: Zobaczycie nasz postęp

Jenson Button mimo bardzo nieudanego początku współpracy między McLarenem i Hondą wciąż wierzy, że zespół w przyszłości będzie w stanie nawiązać walkę z Mercedesem, a nawet pokonać "Srebrne strzały".

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
McLaren rozpoczął nowy sezon w kompromitującym stylu, po tym jak bolid Kevina Magnussena zepsuł się jeszcze przed startem wyścigu, a Jenson Button dojechał do mety na końcu stawki w zawstydzającym tempie. Mimo tego były mistrz świata uważa, że w dłuższej perspektywie, to właśnie brytyjski zespół ma największe szanse zatrzymać Mercedesa.
- To może być wielki projekt w przyszłości - stwierdził Button. - Potrzebujemy w Formule 1 zespołu, który będzie w stanie zdetronizować dominującego Mercedesa. Naprawdę wierzę, że stać na to McLarena.

- Wiem, że w tej chwili jesteśmy bardzo daleko od tego, ale spodziewaliśmy się, że początki będą trudne - dodał.

Zdaniem Buttona prezentujący się tak fatalnie w Melbourne MP4-30 ma solidną podstawę do rozwoju, inaczej niż ubiegłoroczna maszyna stajni z Woking.

- Jeśli masz dobrą bazę, to sprawia ogromną różnicę. W zeszłym sezonie, na przykład, potrafiliśmy pojechać szybko na jednym okrążeniu, ale w wyścigu zaczynały się problemy. Nowy samochód jest inny, "czysty", możemy na nim budować.

- Zobaczycie, że w trakcie sezonu uczynimy spory postęp, ale nie spodziewajcie się w następnym Grand Prix będziemy dwie sekundy szybsi - podsumował.

Fernando Alonso wraca do Woking

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×