Marc Marquez: Honda odniesie sukces w F1
Panujący mistrz świata MotoGP i zawodnik fabrycznego teamu Hondy, Marc Marquez wsparł swojego producenta, który nie zaliczył najlepszego początku w swoim ponownym powrocie do Formuły 1.
Mistrz świata MotoGP w barwach Hondy, Marc Marquez przestrzega jednak krytyków producenta japońskiego silnika. - Na końcu bym im zaufał. Honda to Honda i z logicznego punktu widzenia, to normalne, że taki projekt potrzebuje czasu.
Marquez nie martwi się jednocześnie, że wskutek fatalnego początku w wykonaniu Hondy, w szeregi osób odpowiedzialnych za projekt realizowany do spółki z McLarenem zostanie wciągnięty szef Repsol-Hondy, Shuhei Nakamoto, była czołowa postać techniczna na padoku F1.
- Nie sądzę, aby do tego doszło. Myślę, że projekt Hondy w Formule może się odbywać z korzyścią dla nas. Technologia jakiej używa się w F1, kto wie może pewnego dnia trafi do MotoGP - stwierdził Hiszpan.
22-latek z Katalonii zapewnił również, że sam nigdy nie będzie rozpatrywał swojej osoby w kontekście startów w Formule 1. - Zdecydowanie nie. Może chciałbym poczuć jak to jest za kierownicą bolidu, ale tylko na kilka okrążeń, nic więcej - zakończył Marquez.