W ubiegłym roku zostały podpisane wstępne kontrakty na organizację wyścigu w sezonie 2016 w Baku. Największym problemem dla Azerbejdżanu jest łamanie praw człowieka, ale Bernie Ecclestone jest spokojny. - Każdy wydaje się być szczęśliwy. Nie wydaje mi się, żeby były tam duże problemy - skomentował 82-latek. - Jestem przekonany, że to będzie kolejny dobry wyścig w kalendarzu - dodał.
[ad=rectangle]
Taka sytuacja może niepokoić organizatorów GP Włoch. Jeden z najbardziej historycznych wyścigów na Autodromo Nazionale di Monza może podzielić los Grand Prix Niemiec. Wcześniej Formuła 1 straciła już wyścigi organizowane we Francji.
- Musimy poczekać i zobaczyć. GP Włoch nie ma na razie nowej umowy. Sytuacja jest podobna to tej, jaką mieliśmy z organizatorami w Niemczech - oznajmił Ecclestone.
82-latek nie przejmuje się nawet tym, że z F1 miałby zniknąć kolejny legendarny wyścig. - Powiem wam coś. Nie ma Grand Prix Francji i Niemiec. Jednak w rzeczywistości mamy godnych zastępców, co nie? - zakończył Bernie Ecclestone.
Grand Prix Włoch gości kierowców F1 nieprzerwanie od roku 1950. Wyścig na Monzy w całej nie odbył się tylko raz w 1980 roku, kiedy zawodnicy ścigali się na Imoli.