W gorących komentarzach po ostatnim wyścigu Formuły 1 w Monako coraz większa krytyka spada na mistrzowski zespół Mercedesa, który swym nieroztropnym zachowaniem zmienił wydawało się pewny rezultat zawodów na torze w Monte Carlo. [ad=rectangle]
Dyrektor wykonawczy stajni z Brackley, Christian Toto Wolff oddalił jednak sugestie jakoby szefowie Mercedesa mieli brać pod uwagę manipulowaniem wynikami przyszłych wyścigów, by oddać Lewisowi Hamiltonowi punkty za Monako.
Zapytany czy rozmawiał na ten temat z Nico Rosbergiem, Wolff odparł: - Chcecie, abym zrobił coś takiego, a potem zaczął grać na PlayStation? Nie, my nie będziemy robić takich rzeczy.
Austriak jest przekonany, że gdy Hamilton dostanie czas na zastanowienie się, to wróci silniejszy podczas kolejnego wyścigu w Kanadzie. - Dysponuje taką siłą mentalną i jest na fali. Utrata zwycięstwa, kiedy miał je w swoich rękach musi boleć, ale nie mam wątpliwości, że zrehabilituje się bardzo szybko, zresztą jak zawsze - dodał.
Nico Rosberg nie odda zwycięstwa Hamiltonowi
Mercedes wykluczył jakoby w przyszłości zespół miał zadośćuczynić Lewisowi Hamiltonowi za strategiczny błąd, który kosztował go pewne zwycięstwo w wyścigu o GP Monako.