Nico Rosberg i Sebastian Vettel zostali niedawno wskazani palcem przez Berniego Ecclestone'a, który stwierdził, że dwójka czołowych kierowców z Niemiec "nie działa z korzyścią" dla Formuły 1 podczas, gdy Lewis Hamilton został okrzyknięty "super promotorem sportu" biorąc pod uwagę jego styl życia poza torem. [ad=rectangle]
Broniąc się przed uwagami Ecclestone'a, kierowca Mercedesa stwierdził, że ma swój własny sposób wspierania F1 w odróżnieniu od swojego partnera zespołowego.
- Nie dziwią mnie jego słowa - powiedział Rosberg. - Zawsze był otwarty na ten temat - krytyki każdego, kto nie zachowuje się jak Lewis, ponieważ im więcej jesteś na zewnątrz, tym większe wzbudzasz zainteresowanie wokół siebie. Jemu jako posiadaczowi praw komercyjnych właśnie na tym zależy, prawda? - pytał retorycznie Niemiec.
Aktualny wicelider mistrzostw świata zapewnił, że on sam myśli na co dzień o wizerunku F1. - Ecclestone chce, aby coś działo się na zewnątrz, a Lewis to robi to na swój sposób. Ja jestem nieco bardzo powściągliwy w tym sensie.
- Rozumiem jednak jego opinie, to dość oczywiste. Jednocześnie mi również zależy na tym sporcie i myślę o nim, staram się dać wiele od siebie, lecz na swój własny sposób - dodał.
Nico Rosberg broni się przed krytyką Berniego Ecclestone’a
Aktualny wicemistrz świata Nico Rosberg nie martwi się tym, iż Bernie Ecclestone ma pretensje o to jak kierowca Mercedesa dba na co dzień o wizerunek Formuły 1.