Fabio Leimer, który triumfował w 2013 roku w serii GP3, dołączył do teamu Manor Marussia na początku czerwca i już w pierwszy weekend lipca zadebiutuje w nowych barwach podczas treningów przed Grand Prix Wielkiej Brytanii. 26-latek snuje jednak jeszcze bardziej ambitne plany.
[ad=rectangle]
- Wygląda na to, że podczas weekendu na Silverstone pojawię się w pierwszej sesji treningowej. Nie można jednak niczego przesądzać bo w F1 wszystko zmienia się bardzo szybko. Jeśli ktoś przyjdzie z walizką pieniędzy… - powiedział Leimer w rozmowie z GPUpdate.net.
- Wszystko wskazuje jednak na to, że pojadę na Silverstone, a być może otrzymam szansę pod koniec sezonu w niektórych wyścigach - dodał.
Od początku sezonu skład Manora tworzą Will Stevens oraz Roberto Merhi. Hiszpan trafił do zespołu w ostatniej chwili. Jego umowa nie jest obowiązująca na wszystkie pozostałe wyścigi. Leimer jest zatem faworytem na miejsce Merhiego.
- Byliśmy w kontakcie jeszcze z Marussią w 2013 roku, ale na końcu nie potrafiłem zebrać odpowiedniego budżetu. Oznaczało to dla mnie koniec F1. Nagle dostałem telefon "jesteśmy zainteresowani Tobą jako rezerwowym kierowcą, a być może także podstawowym w ostatnich rundach". Jestem więc szczęśliwy - dodał.
Fabio Leimer twierdzi, że istnieje duża szansa na jego udział w jednym z wyścigów w barwach Manor Marussia podczas ostatniej fazy sezonu 2015.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
