GP Włoch: Ferrari postraszyło Mercedesa. Hamilton z pole position

Lewis Hamilton sięgnął po swoje 11. pole position w obecnym sezonie zwyciężając w sobotnich kwalifikacjach do wyścigu o GP Włoch na torze Monza. Brytyjczyka do samego końca próbowali pokonać kierowcy Ferrari.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Po piątkowo-sobotnich treningach zanosiło się na łatwe zwycięstwo Lewisa Hamiltona na włoskiej ziemi. Wraz z rozpoczęciem kwalifikacji w padoku dało się jednak odczuć jak ważny dla Ferrari będzie dobry występ przed własną publicznością i pokonanie chociażby jednego bolidu "Srebrnych strzał". W rzeczywistości było bardzo blisko sensacji.

W pierwszym segmencie czasówki z walką o pole position pożegnali się tradycyjnie kierowcy Manora oraz McLarena, którzy dysponując wolną jednostką napędową Hondy wywiesili białą flagę na długo przed rozpoczęciem weekendu w słonecznej Italii. Do grona kierowców żegnających po Q1 dołączył Max Verstappen, który nie zdołał wykonać ani jednego pomiarowego kółka, lecz "błysnął" w momencie, gdy jego bolid "rozsypał się" na wyjściu z pierwszego sektora.

Po drugiej części czasówki z rywalizacji odpadli pozostali kierowcy startujący pod szyldem Red Bulla. Dość nieoczekiwanie awansu do finałowej części kwalifikacji nie uzyskał szybki podczas całego weekendu Pastor Maldonado. Jego kosztem do TOP 10 przebił się Marcus Ericsson. Szwed w trzecim kolejnym GP zaprezentował się lepiej w kwalifikacjach niż parter z zespołu Felipe Nasr.

W Q2 kibice otrzymali także przedsmak tego co miało się wydarzyć w finale czasówki. Na czele tabeli długo widniało nazwisko Hamilton lecz czasy uzyskiwane szczególnie przez Sebastiana Vettela musiały robić wrażenie na szefostwu Mercedesa. Kierowca Ferrari pokonał zresztą Nico Rosberga, który tuż przez rozpoczęciem kwalifikacji musiał wymienić silnik w swoim bolidzie. Zespół nie dostał jednak kary, gdyż Niemiec otrzymał używaną jednostkę napędową. Na jego niekorzyść przemawiał fakt, że awarii uległ silnik w nowej specyfikacji.

W Q3 na czoło ponownie przebił się Hamilton, by znów w końcówce drżeć o utrzymanie pozycji lidera. Tym razem do szarżującego Vettela dołączył Kimi Raikkonen i to ostatecznie Fin okazał się drugim najszybszym kierowcą na Monzy. Jego strata do Hamiltona nie była jednak tak znacząca biorąc pod uwagę fakt, iż mistrz świata dysponuje zupełnie nową jednostką napędową.

O rosnącej formie Ferrari świadczy również fakt, że bolidy z Maranello poradziły sobie łatwo z Rosbergiem, który musiał użyć silnika identycznego jak w Belgii. Inżynierowie włoskiej stajni zdołali więc wynieść układ napędowy do poziomu Mercedesa, który zdominował pierwszą część sezonu.

Dla Lewisa Hamiltona było to 11 zwycięstwo w 12 sesji kwalifikacyjnej w obecnym sezonie. 30-latek w trakcie całej kariery zwyciężył już w 49. czasówkach. Lepsi w klasyfikacji wszech czasów pozostają tylko Michael Schumacher oraz Ayrton Senna. W niedzielę Hamilton stanie przed szansą na trzecie zwycięstwo w GP Włoch.

Wyniki kwalifikacji Grand Prix Włoch:

P. Kierowca Zespół Czas
Q3
1 Lewis Hamilton Mercedes 1:23,397
2 Kimi Raikkonen Ferrari 1:23,631
3 Sebastian Vettel Ferrari 1:23,685
4 Nico Rosberg Mercedes 1:23,703
5 Felipe Massa Williams 1:23,940
6 Valtteri Bottas Williams 1:24,127
7 Sergio Perez Force India 1:24,626
8 Romain Grosjean Lotus 1:25,054
9 Nico Hulkenberg Force India 1:25,317
10 Marcus Ericsson Sauber 1:26,214
Q2
11 Pastor Maldonado Lotus 1:24,525
12 Felipe Nasr Sauber 1:24,898
13 Carlos Sainz jr. Toro Rosso 1:25,618
14 Daniił Kwiat Red Bull 1:25,796
15 Daniel Ricciardo Red Bull -
Q1
16 Jenson Button McLaren 1:26,058
17 Fernando Alonso McLaren 1:26,154
18 Will Stevens Manor 1:27,731
19 Roberto Merhi Manor 1:27,912
20 Max Verstappen Toro Rosso -

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×