McLaren: Tylko z Hondą pokonamy Mercedesa

Brytyjski zespół przeżywa trudny sezon po wznowieniu współpracy z Hondą. W sztabie McLarena panuje jednak głębokie przekonanie, że japońskie silniki mogą dać kolejny tytuł mistrzowski.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Brak prędkości, brak wyników i brak sponsorów - tak w skrócie przedstawił obecną sytuacją McLarena hiszpański dziennik El Mundo. Stajnia z Woking zajmuje aktualnie 9. miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata i niemal na pewno zaliczy jeden z najgorszych sezonów w swojej historii.

Początek współpracy z Honda nie jest dla McLarena tak różowy wielu oczekiwało. Brytyjskie media informują, że od zespołu odwracają się kolejni sponsorzy. W poprzednim roku ogłoszono rozstanie z marką Hugo Boss. W przyszłym sezonie na bolidzie i kombinezonach może zabraknąć logo Johnnie Walkera czy hiszpańskiego banku Santander. Mariaż z Hondą wydaje się jednak niezagrożony.

- Nawet o tym (rozstanie z Hondą) nie myślimy. Musimy wywrzeć odpowiedni nacisk na Hondę - powiedział dyrektor McLarena Eric Boullier.

- Jeśli chcesz pokonać Mercedesa, musisz posiadać fabryczny zespół. Wierzymy, że Honda to jedyny poważny producent silników, który pozwoli nam na osiągnięcie tego celu. Mamy status fabrycznego teamu. Obecnie cierpimy, ale któregoś dnia będziemy ponownie mistrzami wspólnie z Hondą - dodał.

McLaren do końca sezonu będzie starał się znaleźć rozwiązanie bieżących problemów, lecz jak zapewnił Boullier prace nad samochodem na 2016 są bardzo zaawansowane. - Jesteśmy na etapie płynnego przeniesienia prac na przyszłoroczny bolid. Nie widać tego na zewnątrz, ale zespół zmienił się drastycznie w ciągu ostatnich 15 miesięcy. Ludzie pracują z pełnym zaangażowaniem - oznajmił.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×