Nico Rosberg załamany bolidem Mercedesa. "Nie uczyniliśmy postępów"

 / PAP
/ PAP

Zdaniem aktualnego wicemistrza świata Nico Rosberga fabryczny zespół Mercedesa nie zrobił zbyt wiele aby poprawić niezawodność swoich bolidów w trakcie bieżącego sezonu.

W trzech z czterech ostatnich wyścigów ekipa Mercedesa miała poważny problem przynajmniej ze jednym ze swoich bolidów. Początkiem fatalnej serii były kłopoty z nowym silnikiem Nico Rosberga przed GP Włoch. Niemiec ostatecznie wystartował do wyścigu z jednostką napędową starszej specyfikacji. Przed zdobyciem drugiego miejsca zatrzymała go jednak kolejna awaria.

W Singapurze zawodów nie ukończył Lewis Hamilton, którego również zatrzymała usterka maszyny. Po dublecie Mercedesa w Japonii, w kolejnej rundzie w Rosji znów dała o sobie znać niezawodność. Awaria pedału gazu powstrzymała Rosberga, zaś jadący pewnie po zwycięstwo Hamilton drżał przez moment z powodu problemów z tylnym skrzydłem.

- To wszystko jest dziwne - mówił po wyścigu w Rosji Nico Rosberg zapytany o niezawodność bolidu. - W chwili gdy wszystko zaczynało wyglądać nieźle pod tym względem nagle pojawiły się problemy. Im dalej w sezon jest coraz gorzej.

- W ostatnich miesiącach mieliśmy mnóstwo kłopotów. Musimy się temu przyjrzeć i poprawić w tym obszarze. Wydaje się, że nie dokonaliśmy takiego postępu jakiego oczekiwaliśmy - dodał Niemiec.

Problemy we Włoszech i Rosji praktycznie pozbawiły Rosberga szans na wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Przewaga Hamiltona w klasyfikacji generalnej wzrosła do 73 punktów podczas gdy do zdobycia zostało w tym sezonie ledwie 100.

- To naprawdę rozczarowujące jak układa się ten rok - powiedział Rosberg. - Gdy potrzebowałem atakować wszystko działo się na przekór. Zawodziło jedno po drugim. Małe i większe sprawy po prostu się sypały w ostatnich miesiącach. Było mi trudno - zakończył.

Komentarze (3)
avatar
julsonka
15.10.2015
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
liczylam na kilka lat triumfu mercedesa , ale jak tak dalej bedzie to vettel nastepny tytul zdobedzie 
avatar
Ziemas
15.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwne to jest to, że ten sam bolid psuje się Rozbergowi a Hamiltonowi się nie psuje.