Szef Mercedesa odpowiada Hamiltonowi: Strategię ustala zespół

Dyrektor wykonawczy fabrycznego teamu Mercedesa Toto Wolff przyznał, że zmiana strategii na życzenie Lewisa Hamiltona w trakcie wyścigu o GP Brazylii "nie wchodziła w rachubę".

Lewis Hamilton podczas zawodów na torze Interlagos domagał się od zespołu wdrożenia innej strategii, nie mogąc poradzić sobie z wyprzedzeniem Nico Rosberga. Po wyścigu Brytyjczyk oburzony twierdził, iż dysponował lepszym tempem, ale charakterystyka toru uniemożliwiała mu skuteczny atak.

Zarządzający zespołem Toto Wolff stwierdził, że Mercedes ani przez chwilę nie brał na poważnie próśb Hamiltona i trzymał się ustaleń dotyczących strategii.

- Mamy takie same zasady odnośnie strategii od 2013 roku i te działają na korzyść zespołu. Nie zmienimy tego - zapowiedział Wolff.

- Siedząc w bolidzie nie masz pełnego obrazu. Kierowca kieruje się wówczas emocjami, to zrozumiałe.

- Pozwalamy kierowcom się ścigać, a także szukać alternatywnych strategii, co pokazaliśmy w przeszłości, ale nie pozwolimy realizować złych strategii za wszelką cenę - dodał.

Mercedes początkowo planował dwa pit stopy w Brazylii, lecz jak zdradził Wolff stratedzy zmienili plan śledząc taktykę Ferrari i Sebastiana Vettela.

- Przy tak niedużej przewadze nad Ferrari wydawało się bezpieczniejsze, by powielić ich strategię - wyjaśnił.

Komentarze (3)
avatar
julsonka
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
zespol ustala strategie niszczac wyscig hamiltona by tylko ich nikus wygral i nie plakal znowu ze cos mu sie wyszlo .. wolff i lauda coraz bardziej mnie irytuja ...tym chamskim zachowaniem 
avatar
J. Szymkowiak
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Hamiltonowi sie w glowce poprzestawialo. Druga sprawa ze Rosberg w kwalifikacjach wiecej czasu spedza na obserwowaniu terlemetrii Hamiltona niz na samodzielnych probach pokonania go.