Bolidem F1 po zboczach Alp! (wideo)

Max Verstappen zasiadł za kierownicą bolidu Red Bulla z sezonu 2011. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że najmłodszy kierowca z całej stawki jeździł po austriackich Alpach!

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Zanim przystąpiono do jazdy w górskich warunkach, bolid musiał być odpowiednio przygotowany. Na opony założono kolce oraz łańcuchy, a także zmieniono ustawienia silnika do lepszego prowadzenia bolidu. Dopiero wtedy Max Verstappen mógł zjechać ze zbocza austriackich Alp!

- Nigdy wcześniej nie prowadziłem po śniegu, więc to było prawdziwe wyzwanie. Na opony założono łańcuchy, by nieco bardziej zwiększyć przyczepność. To było coś niezwykłego. Świetnie się przy tym bawiłem, a fani dodatkowo zarażali swoim entuzjazmem - powiedział młody Holender.

- To świetna reklama dla Formuły 1. Ta impreza idealnie pokazała, że jeśli tylko coś sobie wymarzysz, wcale nie jest to niemożliwe do zrealizowania. Gdybym był młodszy, sam chciałbym coś takiego zrobić - wtórował Gerhard Berger.

Jazda bolidem F1 ze stoku narciarskiego:

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×