Zaskakujący kandydat na szefa Formuły 1

 / Pirelli
/ Pirelli

Fiński dziennik Turun Sanomat podaje, iż amerykański biznesmen Zak Brown może stanąć na czele królowej sportów motorowych, zastępując na stanowisku 85-letniego Berniego Ecclestone.

W tym artykule dowiesz się o:

Zak Brown to dobrze znana osoba w środowisku F1. Amerykanin jest właścicielem Just Marketing, wiodącej agencji marketingowej zajmującą się sponsoringiem i reklamą w różnych seriach motorsportu, w tym m.in. Formule 1, NASCAR, MotoGP czy WRC.

Zdaniem dziennika Turun Sanomat pozycja Ecclestone'a w roli szefa F1 została poddana surowej krytyce, po tym jak Brytyjczyk nie zgadzał się na żądania Renault, które negocjowało wejście do cyklu z fabrycznym zespołem.

Szef spółki CVC Capital Partners, posiadającej większościowy pakiet akcji F1, Donald Mackenzie był gorącym zwolennikiem powrotu Renault do stawki uczestników mistrzostw świata. Postawa Ecclestone'a w negocjacjach miała więc zostać poddana surowej krytyce.

W przeszłości wśród osób typowanych do zastąpienia Ecclestone’a wymieniano m.in. Christiana Hornera, Nikiego Laudę czy Gerharda Bergera.

Zobacz wideo: Real Madryt dla Piotrusia

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (3)
avatar
julsonka
16.03.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
mam nadzieje ze lauda zostanie szefem f1 , jak dla mnie najlepszy kandydat ;) 
avatar
PL
16.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Wszyscy byle nie Lauda nie cierpie tego starego hama , pamietacie jak Kubka nazwal karaluchem . 
avatar
J. Szymkowiak
15.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejny przekret.