Zaskakujący kandydat na szefa Formuły 1
Fiński dziennik Turun Sanomat podaje, iż amerykański biznesmen Zak Brown może stanąć na czele królowej sportów motorowych, zastępując na stanowisku 85-letniego Berniego Ecclestone.
Zak Brown to dobrze znana osoba w środowisku F1. Amerykanin jest właścicielem Just Marketing, wiodącej agencji marketingowej zajmującą się sponsoringiem i reklamą w różnych seriach motorsportu, w tym m.in. Formule 1, NASCAR, MotoGP czy WRC.
Zdaniem dziennika Turun Sanomat pozycja Ecclestone'a w roli szefa F1 została poddana surowej krytyce, po tym jak Brytyjczyk nie zgadzał się na żądania Renault, które negocjowało wejście do cyklu z fabrycznym zespołem.
Szef spółki CVC Capital Partners, posiadającej większościowy pakiet akcji F1, Donald Mackenzie był gorącym zwolennikiem powrotu Renault do stawki uczestników mistrzostw świata. Postawa Ecclestone'a w negocjacjach miała więc zostać poddana surowej krytyce.
W przeszłości wśród osób typowanych do zastąpienia Ecclestone’a wymieniano m.in. Christiana Hornera, Nikiego Laudę czy Gerharda Bergera.
Zobacz wideo: Real Madryt dla Piotrusia