Rozbity bolid, latające koło - tak wyglądały kwalifikacje w GP Chin

PAP/EPA
PAP/EPA

Mokry po opadach deszczu tor w Szanghaju przyniósł sporo emocji podczas walki o ustawienie na starcie do niedzielnego wyścigu. Momentami było bardzo niebezpiecznie.

Ledwie kilka minut po rozpoczęciu kwalifikacji nad torem w Szanghaju zawisła czerwona flaga po wypadku Pascala Wehrlein. Kierowca Manora stracił panowanie nad bolidem na prostej startowej i uderzył w barierę ochronną.

Po incydencie z udziałem Niemca obsługa toru przez kilka minut próbowała osuszyć długą prostą, aby zapobiec kolejnym wypadkom. Po wznowieniu sesji swój dramat przeżył mistrz świata Lewis Hamilton, który na skutek awarii bolidu nie mógł walczyć o awans do Q2.

W drugim segmencie kwalifikacji powiało grozą kilka minut przed końcem sesji, gdy z bolidu Nico Hulkenberga odpadło lewe przednie koło. Wiele wskazuje na to, że do zdarzenia doszło po błędzie mechaników, co może oznaczać surową karę dla zespołu Force India.

Kwalifikacje wygrał Nico Rosberg. Drugie miejsce zajął Daniel Ricciardo, a trzecie Kimi Raikkonen.

Komentarze (0)