Mimo widocznej poprawy osiągów swojego bolidu, Ferrari wciąż nie jest w stanie zatrzymać zwycięskiej pasji Mercedesa, który triumfował trzykrotnie na starcie nowego sezonu. Sebastian Vettel przyznaje, że Włosi muszą jak najszybciej potwierdzić swoją dużą moc.
- Oczekiwania z zewnątrz nie są tak duże, jak wewnątrz zespołu. Gdy rok wcześniej kończysz sezon na 2. miejscu, to normalne, że w kolejnym chcesz być najlepszy niż powtórzyć ubiegłoroczny wynik lub spaść niżej - powiedział Vettel.
- Pierwsze wyścigi nie poszły po naszej myśli. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy w lepszej pozycji niż przed rokiem. Wiele razy potwierdzaliśmy, że ten bolid jest lepszą konstrukcją. Daje nam on więcej możliwości, dlatego nie jestem zaniepokojony.
- Na pewno nie będziemy siedzieć i czekać aż w końcu dopisze nam szczęście. Jesteśmy aktywni. Pracujemy ciężko, aby stale się rozwijać i wreszcie osiągnąć - sukces.
W sezonie 2015 Ferrari pokonało Mercedesa już w drugim wyścigu sezonu podczas GP Malezji. Na kolejny triumf włoski zespół musiał czekać siedem rund do lipcowego GP Węgier.
ZOBACZ WIDEO Jakub Błaszczykowski mógł zarabiać miliony w Chinach: To nie był odpowiedni moment