Ferrari wprowadziło nową jednostkę napędową podczas ostatniego wyścigu o Grand Prix Rosji. Na torze w Soczi korzystali z niej wyłącznie kierowcy fabrycznego teamu. Inną decyzję podjęli szefowie Haas F1 Team i Saubera.
Obie stajnie postanowiły zamontować nowy motor w swoich bolidach dopiero podczas GP Hiszpanii (15 maja). Inżynierowie oczekują, że wprowadzone poprawki będą bardziej efektywne w Barcelonie.
Haas oprócz tego planuje skorzystać w Hiszpanii z nowego tylnego skrzydła. Przed tygodniem w Rosji zespół testował również nowe przednie skrzydło.
Po czterech rundach bieżącego sezonu Haas zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji producentów. Drugi z klientów Ferrari - Sauber jest 10. i wciąż czeka na pierwsze punkty.
ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC[color=black]
[/color]