Ricciardo wygrał drugi trening, wyprzedzając drugiego Lewisa Hamiltona aż o 0,6 sek. Z czasów osiąganych podczas sesji treningowych nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale tempo Red Bulla pokazuje, że w Monako mogą wygrać po raz drugi w tym sezonie.
- Czułem się bardzo pewnie w bolidzie, a to kluczowa kwestia na torze takim, jak w Monako. Zobaczymy, jak spiszemy się w kwalifikacjach, ale na razie wszystko wygląda dobrze - powiedział Daniel Ricciardo, który podkreśla, że to zasługa jego dobrej formy i poprawionego silnika.
Red Bull od Renault otrzymał tylko jedną nową jednostkę napędową. Poprawiony silnik został zamontowany w bolidzie Australijczyka, jego zespołowy kolega Max Verstappen musi poczekać do GP Kanady.
Ricciardo jest pewny siebie i zapowiada walkę o zwycięstwo, ale zdaje sobie sprawę, że Mercedesy są dużo bliżej niż świadczą o tym wyniki treningów. - Myślę, że Mercedesy zrobią duży krok naprzód i mocno się do nas zbliżą. Jeśli dopisze nam szczęście to pozostaniemy z przodu - stwierdził Ricciardo.
ZOBACZ WIDEO Rajd Akropolu: efektowna szarża Kajetanowicza