Kierowcy Mercedesa zakończyli piątkowe treningi na czele klasyfikacji najlepszych czasów. Mimo tego w opinii Daniela Ricciardo w niedzielę "Srebrne strzały" wcale nie muszą liczyć na pewny dublet.
- Podczas symulacji wyścigu wyglądało na to, że zbliżyliśmy się do nich - stwierdził Australijczyk. - Zobaczymy jednak jak będzie w niedzielę. Według mnie przy pełnym obciążeniu paliwem jesteśmy konkurencyjni.
Ricciardo nie ma jednak wątpliwości, że Red Bull Racing będzie bez szans podczas kwalifikacji. Tutaj walka pójdzie o pokonanie kierowców Ferrari. - Myślę, że mamy jeszcze rezerwy jeśli chodzi o jedno szybkie okrążenie.
- W piątek Sebastian (Vettel) przewodził w pojedynku Ferrari - Red Bull. Jeśli poprawimy pomiarowe okrążenie, to będzie naprawdę blisko - podsumował.
ZOBACZ WIDEO Rafał Majka: Wolę być czarnym koniem niż faworytem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}