Po przerwie wakacyjnej FIA ruszyła z ofensywą testów specjalnego urządzenia, które ma chronić kierowcę w kolejnych sezonach. System "Halo" czyli specjalna konstrukcja montowana nad kokpitem ma wejść na stałe do F1 od 2018 roku.
Podczas dwóch ostatnich rund Grand Prix prototypowe urządzenie sprawdzali m.in. Nico Rosberg, Daniel Ricciardo czy Max Verstappen. FIA zapowiedziała, że wszyscy kierowcy wykonają przynajmniej jedno okrążenie z "Halo" jeszcze w sezonie 2016.
Za dwa tygodnie na torze w Singapurze "Halo" ocenią dwaj mistrzowie świata i jedni z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce - Fernando Alonso oraz Lewis Hamilton, który jest jednym z krytyków osłony bolidów.
Testy w Singapurze będą ważne z punktu widzenia pory rozgrywania wyścigu. Zawody na torze Marina Bay odbywają się bowiem przy sztucznym oświetleniu.
ZOBACZ WIDEO: Kowalczyk pomaga... "Biegiem po oddech" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}