Toto Wolff: Hamilton potrzebuje "wrogów"

Szef Mercedesa, Toto Wolff upiera się, że Lewis Hamilton czuję się najlepiej w sytuacji, gdy wszystko sprzeniewierza się przeciwko niemu i nie chce skreślać Brytyjczyka w grze o tytuł.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Toto Wolff, szef Mercedesa PAP/EPA / Na zdjęciu: Toto Wolff, szef Mercedesa

Po zawodach na Suzuce, Toto Wolff wciąż nie jest przekonany czy kwestia mistrzowskiego tytułu jest tak oczywista. Dla szefa Mercedesa fatum krążące nad Lewisem Hamiltonem tj. awaria silnika w Malezji, słaby start w Japonii czy konflikt z dziennikarzami, tylko budują jego formę.

- Zostały cztery wyścigi, to wcale nie koniec. Lewis jeszcze się zrewanżuje - twierdzi Wolff. - Już raz to przerabialiśmy - pamiętacie gdy Nico wygrał siedem razy z rzędu (na przestrzeni 2015 i 2016 roku), a później Lewis miał podobną serię (6 zwycięstw w 7 kolejnych GP w trakcie sezonu).

- On jest naprawdę mocny, czasami potrzebuje "wroga". Lewis funkcjonuje najlepiej, gdy jest pod presją i ma ustalony cel. Nie mam wątpliwości, że walka potrwa do końca.

Mercedes nie zamierza również naciskać na swojego kierowcę po słabym starcie w Japonii i na pierwsze analizy poczeka przynajmniej jeden dzień.

- Ostatnie lata nauczyły mnie, że 24 godziny później dyskutowana kwestia wygląda zupełnie inaczej niż godzinę po zawodach - wyjaśnił Wolff.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski dostanie swój... pomnik
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×