Sytuacja między dwójką kierowców sięgnęła apogeum w trakcie Grand Prix Meksyku. Verstappen i Vettel walczyli zacięcie o trzecią pozycję. W pewnym momencie młody Holender chcąc się obronić ściął zakręt i wyjechał poza tor, na czym zyskał przewagę.
Zdarzenie nie spodobało się czterokrotnemu mistrzowi świata, który z braku reakcji ze strony sędziów nie omieszkał skierować niecenzuralnych słów w stronę dyrektora wyścigu - Charliego Whitinga i samego 19-latka.
W rozmowie z firmą Hinense Holender wypowiedział się na temat relacji ze swoim rywalem. Kierowca Red Bull Racing przyznał, że atmosfera między nimi została oczyszczona i nie mają do siebie żadnej urazy.
- Mieliśmy rozmowę telefoniczną po Meksyku. Było w porządku i myślę, że oczyściliśmy całą atmosferę. Sądzę, że nasza relacja jest dobra, nie mamy żadnych prawdziwych problemów. Nie chowamy do siebie żadnej urazy - zapewnił Verstappen.
- Koniec końców jesteśmy kierowcami wyścigowymi, więc chcieliśmy zakończyć ten spór bardzo szybko - dodał.
ZOBACZ WIDEO Polscy 19-latkowie robią furorę. Złote pokolenie? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}