Tego chyba nikt się nie spodziewał. Decyzja obecnego mistrza świata wywołała niemały szok w całym środowisku F1. Niemiec oznajmił swoją decyzję w Wiedniu podczas konferencji prasowej poprzedzającej galę rozdania nagród FIA.
Nico Rosberg zdobył w tym roku swój pierwszy tytuł mistrza świata Formuły 1 po dwóch zaciętych i zarazem przegranych walkach z Lewisem Hamiltonem. Niemiec mimo ważnego kontraktu z ekipą Mercedesa postanowił zakończyć swoją przygodę w królowej sportów motorowych. Oznacza to, że finałowy wyścig sezonu 2016 w Abu Zabi był jego ostatnim w karierze.
- Chciałbym skorzystać z okazji i ogłosić, że zdecydowałem się zakończyć moją karierę w Formule 1 właśnie w tym momencie - rozpoczął Nico Rosberg. - Trudno to wyjaśnić - wszystko zaczęło się kiedy miałem 6 lat, miałem wtedy bardzo jasne marzenie o pozostaniu mistrzem świata Formuły 1, a teraz udało mi się to osiągnąć.
- Dawałem z siebie wszystko przez 25 lat ścigania się, a w osiągnięciu sukcesu pomagali mi ludzie wokół mnie w tym fani, mój zespół, rodzina i przyjaciele. W tym samym czasie przechodziliśmy bardzo trudny okres, przegrywanie z Lewisem w ostatnich dwóch latach było dla mnie bardzo ciężkie, choć paradoksalnie te chwile zmobilizowały mnie do walki do tego stopnia, że nadal nie wiem jak udało mi się wywalczyć tytuł i osiągnąć moje marzenie. To było dla mnie niesamowite doświadczenie, o którym już zawsze będę pamiętał - wyznał.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców
A ci co piszą o Czytaj całość