Firma zarządzająca Manor Racing pod koniec ubiegłego tygodnia trafiła pod kontrolę zewnętrznego zarządcy. Ten rozpocznie proces likwidacji zespołu, jeśli nie znajdzie on nowego inwestora, który zabezpieczy jego przyszłość.
Cała sytuacja jest pokłosiem faktu, że obecny właściciel większościowego pakietu udziałów Stephen Fitzpatrick nie dogadał się podmiotami gotowymi przejąć brytyjski zespół. Sam Fitzpatrick nie jest zaś zainteresowany dalszym inwestowaniem w Formułę 1.
Mimo trudnej sytuacji nowy bolid Manora na sezon 2017 został zaprojektowany i jest gotowy do produkcji w fabryce stajni w Banbury. Administrator, który przejął kontrolę nad Manorem zablokował jednak wszelkie operacje w celu zabezpieczenia wierzycieli.
Zespół miał otrzymać tydzień na znalezienie nowego właściciela, aby bez problemu wystartować w sezonie 2017. W innym wypadku zewnętrzny zarządca rozpocznie proces likwidacji.
ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}