Kimi Raikkonen najlepszy rezultat ustanowił na początku piątkowej sesji. Pomimo przejechania sporej liczby okrążeń, czas już nie uległ poprawie. Wynik 1:18.634 został ustanowiony na supermiękkiej mieszance. Po zakończeniu swoich jazd kierowca Scuderia Ferrari zaskoczył dziennikarzy.
- Mogliśmy pojechać jeszcze szybciej, gdybyśmy chcieli. Jednak to są testy, więc nie było takiej potrzeby - powiedział Fin.
- To był jeden z lepszych dni w ciągu dwóch ostatnich tygodni. Jednak to ciągle początek, zobaczymy jak zaczniemy sezon. Jeszcze jest wiele do poprawy, ale po to były testy, żeby posprawdzać różne rzeczy - dodał.
Podsumowując wszystkie osiem dni testów, Ferrari było najszybsze na koniec dnia cztery razy. Wynik Raikkonena był lepszy o 0.676 sekundy od wyniku Valtteriego Bottasa z środy.
- Testy możemy uznać za udane. Bolid prowadził się dobrze od pierwszego dnia. Zespół wykonał bardzo dobrą pracę przez zimę. Porównując do to tamtego roku jest znacznie lepiej w kilku aspektach. Zobaczymy, co będzie w GP Australii - zakończył Raikkonen.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze