- Razem z Toro Rosso jesteśmy nieco przed Force India i Haas F1 Team - powiedział Alan Permane, szef techniczny Renault.
Sprawdziłyby się zatem spekulacje mediów, które stawiają, iż kolejność po przedsezonowych testach jest następująca: Scuderia Ferrari, Mercedes AMG Petronas Formula One Team i Red Bull Racing. Za nimi znajduje się grupa pościgowa, która ma zbliżone do siebie osiągi.
- Nie wierzę, żeby Toro Rosso, Haas czy Force India nadążyli nad tempem naszego rozwoju - dodał Pername.
Trochę inaczej przewiduje Franz Tost, szef ekipy z Faenzy. - Widzę Mercedesa na czele, a za nimi Ferrari i Red Bulla z minimalną przewagą nad Felipe Massą z Williamsa. Wydaje się, że Force India jest przed nami, a Renault jest na równi z nami.
- Co do McLarena i Haas, to stawiam przy nich znak zapytania - zakończył Tost.
ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie
Kto Twoim zdaniem ma szybszy bolid? 
