Kalendarz Formuły 1 nie dłuższy niż 21 wyścigów

Nowy szef ds. sportowych w zarządzie F1, Ross Brawn na łamach włoskiej prasy zdradził, że kalendarz mistrzostw świata niezależnie od wprowadzonych zmian nie będzie liczył więcej niż 21 wyścigów.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Circuit of the Americas AFP / Circuit of the Americas
Od czasu przejęcia pakietu kontrolnego nad Formułą 1 przez Liberty Media, nieustannie jednym z ważniejszych tematów przy okazji zmian w sporcie jest kształt nowego kalendarza MŚ. Amerykański właściciel niemal na pewno rozszerzy liczbę wyścigów na terenie Stanów Zjednoczonych.

- Myślę, że w końcu do tego dojdzie - powiedział Ross Brawn  odpowiedzialny w zarządzie F1 za sprawy związane bezpośrednio z cyklem Grand Prix. - Priorytetem jest jednak jakość tych imprez. Ameryka Północna jest ważna, ale tak samo Azja i Europa.

Brawn zapowiada, że układając kalendarz na sezon 2018 będzie przede wszystkim bronił maksymalnej liczby wyścigów nie przekraczającej 21 Grand Prix. - Myślę, że 20-21 to optymalna liczba. W przyszłym roku wraca Francja i być może Niemcy. Centralne miejsce w Europie zajmuje Monza - dodał.

W ubiegłym tygodniu prezes Liberty Media, Greg Maffei głośno skrytykował organizację GP w takich krajach jak Azerbejdżan. Niepewny swojej przyszłości jest również Singapur, który zgłaszał chęć wycofania się z kalendarza F1.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Czy 20-21 wyścigów to optymalna liczba dla F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×