Fernando Alonso musiał wycofać się z GP Australii na kilka okrążeń przed metą. Jednak sprawił wielką niespodziankę, gdyż miał nawet szanse na punkty.
- Jechałem jeden z moich najlepszych wyścigów i mieliśmy szanse na punkty - powiedział Alonso dla "Sky F1". - Jednak stało się tak, ponieważ wywalczyliśmy dobrą pozycję w kwalifikacjach, a w wyścigu awarię miał Grosjean. Pod względem osiągów nadal jesteśmy najsłabsi - dodał.
Zdaniem Hiszpana, wyścig w Melbourne był wyjątkiem. Kolejnego dobrego wyniku już nie będzie. - W normalnych warunkach, na normalnym torze powinniśmy być przedostatni i ostatni - zakończył.
Z kolei Mark Webber uważa, że Fernando Alonso może opuścić jeszcze w tym sezonie ekipę McLarena, która trzeci rok z rzędu nie jest w stanie zapewnić mu niezawodnego i konkurencyjnego bolidu.
- Alonso może nie pozostać w zespole. Być może Stoffel będzie miał niedługo nowego partnera zespołowego - uważa Australijczyk.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze