Valtteri Bottas i Sebastian Vettel stoczyli zacięty pojedynek o miejsce startowe zarówno w Australii, jak i Chinach. W pierwszej rundzie sezonu kierowca Ferrari był lepszy od Fina o 0,025 sekundy. W sobotę Vettel zwyciężył ponownie, a różnica wyniosła... 0,001 sekundy.
- Na dystansie jednego okrążenia, jedna tysięczna sekundy to tak niewiele - żałował Bottas. - Naprawdę szkoda, że Vettel zdołał wepchnąć się między nas.
- Lewis był dziś mocny, Ferrari podobnie, dlatego walka była tak zacięta. Możemy oczekiwać, że w niedzielę będzie podobnie - uzupełnił.
Dla Bottasa był to ledwie drugi start w zespole Mercedesa, ale Fin bardzo szybko uczy się nowego samochodu. - Proces nauki postępuje bardzo szybko. Uczę się z każdym dniem i każdym pojedynczym okrążeniem - zakończył.
Czy Lewis Hamilton zrewanżuje się Sebastianowi Vettelowi za porażkę sprzed dwóch tygodni? Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig 2017 FORMULA 1 HEINEKEN CHINESE GRAND PRIX w ten weekend w Eleven i Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"