Valtteri Bottas nie chce być skreślany w walce o tytuł

PAP/EPA / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
PAP/EPA / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas uważa, że jest zbyt wcześnie, by mówić, że o tytule w sezonie 2017 zdecyduje rywalizacja między dwoma kierowcami - Lewisem Hamiltonem i Sebastianem Vettelem.

Lewis Hamilton i Sebastian Vettel między sobą rozstrzygali kwestię zwycięstwa w GP Australii i Chin. W obu przypadkach szans na dogonienie tej dwójki nie miał Valtteri Bottas. Fin broni się jednak przed sugestiami, że tylko wspomniany duet będzie liczyć się w grze o tytuł.

- Myślę, że jest zbyt wcześnie by stwierdzić, że o mistrzostwo będzie walczyć tylko dwóch kierowców - powiedział Bottas. - Za nami dopiero dwa wyścigi, sezon jest długi i nie powiedziałbym już dzisiaj, że chodzi tylko o Lewisa i Sebastiana.

Jednym z tych, którzy mają największe szanse, by zajść za skórę faworytom jest właśnie Bottas, dysponujący równie konkurencyjnym bolidem. Fin trafił jednak do Mercedesa ledwie kilka tygodni przed rozpoczęciem sezonu i wierzy, że dopiero z czasem stanie się bardziej konkurencyjny.

- Nie panikuję, ani też z niczym się nie spieszę. Wiem, że każdego dnia rozwijam się w tym zespole i w pewnym momencie znajdę się na bardzo wysokim poziomie - stwierdził kierowca jeżdżący z numerem #77.

- Wyniki są najistotniejsze, dlatego dążę do tego, aby jak najszybciej notować satysfakcjonujące rezultaty. Każdy stracony punkt może mieć wpływ na końcową pozycję - podsumował.

Dwa legendarne kluby włoskiej piłki, Inter i AC Milan, walczą o dominację w swoim mieście! Zobacz derby Mediolanu NA ŻYWO w sobotę o 12:25 na kanale Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO: Wybuchy w Dortmundzie. Co wiemy?

Komentarze (0)